
Literat wpłynął na politykę może więcej niż politycy — Z Indii do Devonu
— Dziennikarstwo jako początek — Indiami musi rządzić za Hindusów - Anglik
— Pochwała „II Oddziału" — Mowgli jako praojciec Tarzanów —
Co się ziściło i to co zawiodło.
Pięknoduchy angielskie kpiły sobie z Rudyarda Kiplinga już od początku naszego wieku — ale nic sobie z tego nie robiły i czytały go szerokie koła społeczeństwa. Myli się też niewątpliwie George Sampson, który tak ocenia jego wpływ: „Mr. Kipling najwięcej zrobił dla imperium nie przez myślenie czy pisanie kategoriami imperialistycznymi, lecz przez artystyczne objawienie IndjiAnglikom." Nadzwyczaj popularne utwory autora „Kima“ sączyły czytelnikom w dusze jego idee i kto wie, czy imperializm, a więc i imperium, nie zawdzięcza mu więcej, niż Józefowi Chamberlainowi i Cecilowi Rhodesowi razem wziętym. Trzeba z tego zdać sobie sprawę dziś,
w siedemdziesiątą rocznicę urodzin Kiplinga.
Jak kształtowała się indywidualność wielkiego pisarza, najłatwiej zrozumieć z faktów, dotyczących jego rodziny i młodości. Ojciec był kustoszem muzeum w Lahore w Indjach,ale syna, urodzonego w tym mieście, wysłał na naukę do ojczyzny, do hrabstwa Devon, skąd pochodzili imperjaliści XVI w., ci, co opłynęli świat dookoła, łupili hiszpańskie posiadłości w Ameryce, handlowali murzynami i po bohatersku odparli Armadę.
Sama nazwa miejscowości przypomina sławiącą ich (i mocno antykatolicką) powieść Kingsley'a „Westward Ho“, a gimnazjum przeznaczone było dla synów urzędników i oficerów, a więc dla przyszłych administratorów, obrońców i poszerzycieli imperjum.
Kipling opisał później — z pewnemi zmianami — ten zakład w „S t a l k y m i s p ó ł c e “ (1898), tym hymnie na cześć szkół angielskich starego typu, zwracających więcej uwagi na charakter i na sporty, niż na przedmioty nauki.
Atoli już w r. 1882 widzimy Kiplinga w redakcji gazety w Lahore — rnów przeznaczonej dla oficerów i urzędników (" Civil and Military Gazette").
Charakterystyczny jest też tytuł jego pierwszego zbiorku wierszy, głównie towarzysko-satyrycznych,
— „P i o s n k i d e p a r t a m e n t ó w “ (1886). Równocześnie zaczynają się w piśmie ukazywać pierwsze nowele, które w r. 1887 wypełnią już książkę,
zatytułowaną „P r o s t e o p o w i e ś c i z p a g ó r k ó w “ (z pod Himalajów).
W ciągu trzech lat wyjdzie jeszcze pięć zbiorków.
Tematem jest życie Indii— zdobywców i podbitych. Autor nie tylko bierze rzeczy tak, jak są, ale też sądzi, że tak właśnie jest najlepiej. Nie przejmuje się zbytnio wybrykami młodości swych indyjskich Anglików, ale niełatwo przebacza skandal, stąd staje się zarówno obrońcą rodziny, jak form towarzyskich. Obcy mu jest jednak ton świętego oburzenia, woli ironizować i ośmieszać. Kolorowi ludzie dla niego to dorosłe dzieci, które trzeba wychowywać, zniżając się do ich pojęć, czasem karać.
Szydzi czasem z gorliwości misjonarskiej.
Sprawdzianem każdego działania jest dla niego skutek.
Gardzi pedanterją biurokratyczną, wysławia przytomność umysłu, odwagę, spryt, nawet chytrość i szczęśliwe użycie krętych dróg — w swej epopei indyjskiego życia „Kimie“ wystąpi nawet jako w wielbiciel indyjskiego ..dnigiego oddziału".
Najgłębiej (choć naprawdę niezbyt głęboko) sięgnie tu w duszę Hindusa, który uważa, aby nie skosztować wołowiny, nie zetknąć się z członkiem nieczystej kasty, lub myśli o osiągnięciu doskonałości moralnej, za którego więc musi rządzić — Anglik.
*
" K i m " (1901) to dobra powieść. Lecz najwyżej wzniósł się Kipling w noweli.
Umie zawsze wybrać z pewnego splotu wypadków moment najodpowiedniejszy do dokładniejszego przedstawienia, ukazać resztę historii w skrócie perspektywicznym, podmalować tło, naszkicować charaktery, rozmieścić efekty, a także zająć najwłaściwszy punkt widzenia przez wybór opowiadającego.
Subtelnej analizy psychologicznej na próżno byśmy u niego szukali, celuje za to w uproszczonej, lecz nieraz uderzająco trafnej charakterystyce narodów, grup społecznych i klas — w swych nowelach żołnierskich, idąc za wzorem szekspirowskiego "Henryka V" wprowadza, jako główne postaci Londyńczyka, Irlandczyka i Szkota.
Poetyckim odpowiednikiem tych nowel („T r z e c h ż o ł n i e r z y " i innych)
są „ B a l l a d y k o s z a r o w e " (1892).
Lata 1887-9 upłynęły Kiplingowi na podróży po Ameryce, Japonii i Chinach. Wrażenia swe ujmował w korespondencje, wydane później p. t. „ O d m o r z a d o m o r z a ".
*
Nie wiem, czy nowele zwierzęce, składające się na dwie „ K s i ę g i D ż u n g l i “ (1894 i 5) stanowią szczyt twórczości Kiplinga. Wiem, że je najlepiej lubię — może dlatego, że najmniej w nich imperializmu i filisterskiego zadowolenia ze świata. Autor z niezwykłą zręcznością łączy tu w harmonijną całość najróżnorodniejsze żywioły — studia, robione po ogrodach zoologicznych, opowiadania łowców i dozorców, legendy hinduskie — i alegorie.
Raz nawet przetwarza treść jednej z „Opowieści kantuaryjskich" Chaucera (nic nie mającej wspólnego ze zwierzętami). Rezultatem jest świetna, barwna, niezwykła książka, fascynująca tak dzieci, jak dorosłych. Mowgli stał się praojcem rozmaitych Tarzanów, lecz ci nie zdołali ani przyćmić, ani skompromitować tej postaci o niesamowitym uroku.
Kipling nie należy do pisarzy, którzy przechodzili ewolucję. Raz tylko jakby zachwiał się w swym optymizmie i wyszedł poza obręb zwykłych swych tematów,
kreśląc w „Ś w i e t l e , k t ó r e z a g a s ł o “ smętne dzieje tracącego wzrok malarza. Poza tym jest zawsze męski, pewny siebie, zadowolony z Anglii i z imperium. Imponuje znajomością różnych zawodów i rzemiosł, w ogóle, gdyby nie tendencja, byłby realistą (zresztą zawsze przestrzegającym przyzwoitości).
Poezje jego są, o ile je zanalizujemy, równie dziwną mieszaniną, jak "Księgi Dżungli". Wyrażenia potoczne, i często umyślnie niepoprawne, jakby wyjęte z ust majtka czy szeregowca, przeplatają się tu z biblijnymi i archaicznymi, a wszystko ujęte we wdzięczną formę metryczną, na którą silnie oddziałał Swinburne. Z wiekiem coraz więcej u Kiplinga imperialistycznych proroctw, retoryki i dydaktyzmu.
Najsławniejszy jego wiersz „Recessional“ ("Na koniec nabożeństwa") napisany był na jubileusz Wiktorii w r. 1897. Rozbrzmiewa mistyczną wiarą w misję Anglików i trwogą, aby Bóg nie odwrócił się od nich za przechwałki, godne „pogan lub niższych plemion, żyjących bez prawa." i zbytnią ufność w "dymiącą rurę i żelazną powłokę" (pancerników). Refren - Kipling jest mistrzem w użyciu refrenu — brzmi: "Bądź i nadal z nami, abyśmy nie zapomnieli" - (o Tobie i o swym posłannictwie).
Lecz brak tu miejsca na analizę poezji Kiplinga, która na ogół ustępuje jego prozie.
Ma on zwyczaj dodawać do poszczególnych nowel odpowiadające ich przedmiotowi czy nastrojowi wiersze lub fragmenty. Niektóre z nich należą do jego najlepszych utworów poetyckich.
Z obfitej prozy należy jeszcze wymienić dwa zbiory obrazków z przeszłości Anglii. Opowiadają tu o sobie dwojgu dzieciom dawno zmarłe osoby, a przyprowadza je jedyny elf, jaki pozostał jeszcze w kraju („P u c k z P o o k ‘s H i l l “, 1906. „N a g r o d y i e l f y “, 1910).
W r. 1907 otrzymał Kipling Nagrodę Nobla. W latach 1914-18 zajmował się propagandą wojenną. Nie przestał pisać do dziś dnia, ale nie ma wątpliwości. że w ciągu pierwszych dwudziestu lat swej twórczości wypowiedział, co miał do powiedzenia. Patrzy na nią zapewne z dziwnym uczuciem. Jedne pragnienia i proroctwa spełniły się, inne zawiodły. Na gmachu imperium pokazały się rysy, których nie przewidział. W każdym razie Kipling może powiedzieć sobie, że wywarł wielki wpływ i pozostawił szereg dzieł, które będą trwały.
Władysław Tarnawski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz