Nosi to tytuł „Nowele" Rudyarda Kiplinga i w przekładzie p. Willi Zyndram Kościałkowskiej jest obecnie dostępne czytelnikom polskim.
Zagranicą o Kiplingu napisano parę już studyów, my mamy nareszcie cieniutki kajecik z dziesięciu a coś powiastkami. Cóż to są za powiastki? Maleńkie okienka, przez które cywilizowany człowiek może zajrzeć do wnętrza społeczeństwa najciekawszego z bajecznych krajów Indyj Wschodnich.
Powiedzieliśmy okienka, zapomniawszy dodać: od stereoskopu tak ustawionego, iż widać krzyżowanie się życia cywilizowanego przedstawiciela rasy panującej, z nieucywilizowanym po europejsku krajowcem. Jest to ciekawe i zajmujące tym więcej, iż talent autora oświetla scenę prostem, serdecznem światłem, niczem niepodrobionego „ humoru".
Kipling bowiem jest oficerem [sic! -Ar] angielskim, któremu przyszło garnizonować w Indyach. Dzięki temu, widzimy w okienkach bardzo dobrze, lepiej niżby to wytłumaczyły długie opisy, czem jest owa cywilizacya angielska, oraz jakie ona w tem zbiorowisku ludzkiem stanowi zawęźlenie. Kipling, rzadkim zwyczajem zdobywców, nie idealizuje swych współziomków a że wychodzą w malaturze trochę niekorzystnie, nie jego wina...
Spieszymy tylko dodać, że, mimo lokalności, Kipling dla powszechnego człowieka jest zajmującym, bo ogólnie ludzkim... w miłości dla żółtych, brunatnych i białych skór, pokrywających zwierzę, któremu homo sapiens dano nazwę.
----------------
P.s. - AR

Są to najwcześniejsze polskie przekłady Kiplinga zebrane w jednym tomie.
Dostępne na stronach Polony pod tym adresem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz