W każdej innej chwili pogrzeb słynnego pisarza musiałby obudzić największe zainteresowanie wśród społeczeństwa angielskiego, ale że miał miejsce w dniu [22 I 1936 - Ar.], gdy zwłoki króla Jerzego przeniesiono z Sandringham do Londynu, cała uroczystość odbyła się w największej ciszy. Było, widocznie, przeznaczone człowiekowi, który w ciągu całego swego życia odznaczał się jak największą prostotą, że spocznie pomiędzy „nieśmiertelnymi" wśród dyskretnego milczenia.
Urnę z prochami Rudyarda Kiplinga złożono w podziemiach opactwa
Westminsteru. Jest to wielki i rzadki hołd dla pamięci autora ”Kima", który
spotyka tylko rzadkich wybrańców.

Gdy ucichną odgłosy żałobne po śmierci króla Jerzego V, niewątpliwie niejeden londyńczyk zwróci się pamięcią ku zmarłemu pisarzowi, i przystanąwszy nad kamieniem, który pokryje jego popioły, przeczyta ze wzruszeniem niezapomniane nazwisko: „Kipling" .
Kipling, jak wiadomo, był rówieśnikiem króla Jerzego V: urodził
się w tymże roku, co zmarły król. W innym kierunku i w innym zakresie, niż zmarły monarcha,
Kipling był łącznikiem dla narodów, składających się na imperium brytyjskie.
Był zawsze człowiekiem skromnym. Niewielkiego wzrostu i wątłego wyglądu, posiadał znużoną powierzchowność
człowieka, który ciężko pracował w młodości. Miał zaledwie lat siedemnaście, gdy „wziął życie za rogi", by je pokonać. Pisze o sobie: „Zakasałem rękawy z dwojakich powodów. Raz dlatego,
że było straszliwie gorąco, a po drugie dla
zdobycia chleba".
Pierwszym jego zajęciem była posada początkującego dziennikarza-pomocnika w Lahore, gdzie w wydawnictwie „Civil and Military Gazette"
pełnił najróżnorodniejsze funkcje, prócz chyba tylko zamiatania podłogi. Czynny
był dniem i nocą. Bardzo zajęty w ciągu dnia w redakcji, pisał całemi nocami do świtu podzwrotnikowego. Pisał z zapałem, przyjemnością i żarliwością.
Był współpracownikiem pism: „Pioneer" i „Weck's
News” w Allahabadzie. Ubiegłego roku w Londynie wyrywano sobie roczniki obu tych
dzienników, które w swoim czasie umieszczały
pierwsze prace słynnego autora—w prozie i mowie rymowanej.
Niektóre z jego nowelek i o powieści hinduskich napisane zostały,
zanim autor ukończył lat dziewiętnaście. Następnie Kipling w charakterze reportera obiegał północne
dzielnice Hindostanu i tutaj nabrał świadomości
o znaczeniu człowieka białego, i jego trudnem żądaniu w stosunku do ras „kolorowych".
Kipling, ukończywszy 24 lata, wyjechał z ramienia zatrudniającego go wydawnictwa do W. Brytanji, dokąd udał się dookolną drogą przez Japonję i Stany Zjednoczone. Zamieścił tyle śmiałych zdań o Ameryce w swej gazecie, iż był zdziwiony, że w Anglji powitano go już jak człowieka sławnego. Zamieszkał więc czas jakiś w Anglji, ale po poślubieniu tutaj Amerykanki, miss Balestier, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebył cztery lata i napisał oba tomy „Dżungli".
Kipling, ukończywszy 24 lata, wyjechał z ramienia zatrudniającego go wydawnictwa do W. Brytanji, dokąd udał się dookolną drogą przez Japonję i Stany Zjednoczone. Zamieścił tyle śmiałych zdań o Ameryce w swej gazecie, iż był zdziwiony, że w Anglji powitano go już jak człowieka sławnego. Zamieszkał więc czas jakiś w Anglji, ale po poślubieniu tutaj Amerykanki, miss Balestier, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebył cztery lata i napisał oba tomy „Dżungli".
Po powrocie do Anglji wydał „Siedem Mórz", które na
zawsze już ustaliły jego sławę poetycką.
Dalsze życie Kiplinga porównać można z łodzią na fali mórz
świata: odbył podróż do Afryki Południowej, był obecny przy manewrach angielskiej floty na kanale La Manche udał się do N.Yorku z zamiarem dalszej podróży do Meksyku. W N.Yorku zapadł na ciężkie zapalenie
płuc, ale powrócił do zdrowia. Lecz inne spotkało go nieszczęście: umarła starsza
jego córeczka. Dla niej napisał jeszcze „Takie sobie historje" czytane z przejęciem przez wszystkie dzieci. Następnie ukazał się „Kim", na którym niejako skończyło się natchnienie
Kiplinga.
Pisał potem już tylko dla dzieci: „Nagroda Wieszczek" „Puck of Pook's Hill" i „Twój sługa—pies".
Pisał potem już tylko dla dzieci: „Nagroda Wieszczek" „Puck of Pook's Hill" i „Twój sługa—pies".
W końcu ubiegłego stulecia Kipling żywo zajmował się polityką
swego kraju, i już w roku 1905 zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo niemieckie.
W roku 1907 wysłał z Kanady słynne „Listy do rodziny",
o ważkiem imperjalistycznem znaczeniu. W roku 1911, powstając przeciwko ruchowi sufrażystek, swoim poematem „Samiczka niebezpieczniejsza jest od samca" rozśmieszył całą Anglję. Kipling, bowiem, jak wielu mężczyzn, był niezbyt wysokiego pojęcia o kobietach.
o ważkiem imperjalistycznem znaczeniu. W roku 1911, powstając przeciwko ruchowi sufrażystek, swoim poematem „Samiczka niebezpieczniejsza jest od samca" rozśmieszył całą Anglję. Kipling, bowiem, jak wielu mężczyzn, był niezbyt wysokiego pojęcia o kobietach.
W okresie wojny, gdy słynny pisarz poematami, mowami i
artykułami zagrzewał zapał aljantów, stracił syna—jedynaka. Dla uczczenia jego
pamięci wydał „Historję 1 i 2 batalionu gwardii irlandzkiej".
Odtąd zamieszkał
w wiejskiem ustroniu folwarku w Sussex, nie przyjmując żadnych hołdów. Na drogach spotkać było można zaprzęgi wołów przy wozach z napisami: „Kipling, Batman's
Farm, Burwash".
A Kipling, laureat Nobla, mawiał: „Tutaj oceniają mnie według
mych wołów, a nie według talentu bajarza".
O talencie Kiplinga trudno zdać sobie sprawę, znając jego utwory tylko z tłumaczeń. Najlepszy przekład nie odda nigdy wspaniałości opisowej prozy autora, rytm wierszy Kiplinga, ich melodyjność, harmonja i bogactwo
języka dostępne są, niestety, tylko w oryginale.
Bull, "Echo" 1936 r.
(zachowano pisownię oryginalną artykułu)
Bull, "Echo" 1936 r.
(zachowano pisownię oryginalną artykułu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz